wtorek, 30 sierpnia 2011

This world

Jeeeeej, nie sądziłam, że bieganie może tak wykończyć człowieka ; o mam takie zakwasy, że ledwo chodzę :D a dzisiaj bieganie part 2. Zobaczymy co będzie :) Wczoraj widziałam się z dziewczynami i mimo iż miałam aparat to całkiem o tym zapomniałam i nie mam żadnego zdjęcia :(





Macie tu focioche mojej siostry, która właśnie rysuje mi serduszka ;)

1 komentarz:

  1. ja po bieganiu nie mogłam przez cztery dni ze schodów schodzić ;p słodka dziewczynka ;)

    OdpowiedzUsuń