Jeeeeej, nie sądziłam, że bieganie może tak wykończyć człowieka ; o mam takie zakwasy, że ledwo chodzę :D a dzisiaj bieganie part 2. Zobaczymy co będzie :) Wczoraj widziałam się z dziewczynami i mimo iż miałam aparat to całkiem o tym zapomniałam i nie mam żadnego zdjęcia :(
Macie tu focioche mojej siostry, która właśnie rysuje mi serduszka ;)
ja po bieganiu nie mogłam przez cztery dni ze schodów schodzić ;p słodka dziewczynka ;)
OdpowiedzUsuń